Bez cielęcia nie ma mleka - rozród jest kluczową kwestią w hodowli bydła mlecznego, jeśli chodzi o rentowność i opłacalność poszczególnych zwierząt i całego stada. Aby podejmować właściwe decyzje, niezbędna jest wiedza na temat cyklu, wykrywania rui i typowych obszarów problematycznych. W tym artykule przyjrzymy się zdrowej, wykazującej cykliczne ruje krowie. Informacje na temat problemów z płodnością można znaleźć w artykule „Problemy z płodnością - najczęstsza przyczyna śmierci krów mlecznych”.
Cykl krowy
Po pierwsze: normalny cykl u krowy trwa 21 dni, z wyjątkiem pojedynczych przypadków. W każdym cyklu te same etapy zachodzą wielokrotnie w jajniku, aby zapewnić, że komórka jajowa gotowa do zapłodnienia jest dostępna co 21 dni. Naturalnie wymaga to jednoczesnego przeprowadzenia wielu procesów. Na osi czasu wygląda to mniej więcej tak:
Na pierwszy rzut oka może się to wydawać nieco skomplikowane - ale w rzeczywistości jest tylko jeden ważny wniosek, który należy wyciągnąć z tego dla zdrowej krowy:
Inseminacja może być skuteczna tylko podczas rui!
„Ruja” nie jest procesem zachodzącym w jajniku, ale odnosi się do fazy, w której krowa jest gotowa do zapłodnienia i wyraża to również na zewnątrz. Faza ta trwa około 36 godzin i poprzedza owulację. Jeśli krowa zostanie zapłodniona w tym czasie, szanse na ciążę są bardzo duże. Jeśli ten czas zostanie pominięty, jajeczko pozostaje niezapłodnione i cykl rozpoczyna się od nowa. Między końcem rui a owulacją mija około 12 godzin.
Ruja
Objawy rui
Aby byki na wolności mogły prawidłowo rozpoznać, kiedy krowy są gotowe do zapłodnienia, ruja jest zwykle wyraźnie manifestowana na zewnętrz. Obejmuje to zmiany w zachowaniu, wyraźny śluz z pochwy i niezauważalne dla nas zapachy. Zmiany behawioralne są dla nas najbardziej oczywiste:
- Intensywne kontakty społeczne w stadzie
- Intensywne lizanie się
- Odgłosy (np. ryk)
- Silny niepokój (np. „chodzenie w kółko”)
- Podskakiwanie
- Odruch tolerancji (podskakiwanie)
- Wygięcie grzbietu w łuk.
Ponadto występuje wyraźny śluz, niewielki spadek ilości mleka i lekki obrzęk pochwy. Zdrowa, krowa z normalnym cyklem jest, wyraźnym sygnałem gotowości do poczęcia. Tylko od człowieka zależy, czy to rozpozna.
Dlaczego nie widzę żadnych objawów rui?
Jednak krowy nie zawsze wykazują wszystkie objawy rui, a niektóre nawet nie wykazują ich wcale. Jest to oczywiście irytujące, ponieważ niepotrzebnie wydłuża okres między wycieleniami z powodu tak zwanego „mimowolnego okresu oczekiwania”. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele.
Obserwacja rui
Zasadniczo łatwo jest niezauważyć krowy w okresie rui. W badaniach nad wskaźnikami wykrywania rui tylko około 60% krów w rui można było wykryć za pomocą jednej obserwacji rui dziennie - tylko przy czterech obserwacjach dziennie wskaźnik ten wynosił 100%. Jednak nie zawsze jest możliwe sprawdzenie całego stada cztery razy dziennie - zwierzęta są na pastwisku w ciągu dnia, poza zasięgiem wzroku, jesteś tak zajęty robieniem kiszonki, że spędzasz mało czasu w oborze lub krowy po prostu zawsze pokazują się, gdy nie patrzysz. Szczególnie cielęta są często pomijane. Automatyczne systemy wykrywania rui mogą stanowić tutaj dobre rozwiązanie i przede wszystkim bardzo niezawodnie wykrywać wzrost aktywności.
Cicha ruja
Istnieje jednak również tzw. „cicha ruja”. Chociaż zwierzęta mają funkcjonujący cykl i mogą być również zapłodnione, nie pokazują nic światu zewnętrznemu. Obserwacja rui może być tak dobra, jak tylko chce.
Fizjologicznie często ma to miejsce w pierwszej rui po wycieleniu. Nawet w drugiej rui tylko około 50% zwierząt wykazuje wyraźne oznaki rui.
Jeśli jednak problemy z cichą rują występują często, prawie zawsze istnieją przyczyny związane z paszą. Ogólny deficyt energii, ale także pojedyńcze odchylenia, takie jak brak włókna, nadmiar białka, niedobór fosforu lub magnezu, należą do problemów, które mogą powodować cichą ruję.
Stres, upał lub nadmierna wilgotność również mogą prowadzić do braku rui.
Jeśli problem dotyczy pojedynczych zwierząt, przyczyny często leżą gdzie indziej: klasyczne przypadki to zwierzęta z (przewlekłym lub ostrym) bólem, szczególnie kończyn.
Zwłaszcza zwierzęta z problemami racic często nie mogą być nakłonione do większego ruchu lub nawet podnoszenia sie ze względu na zmianę poziomu hormonów - spowodowałoby to znacznie większe obciążenie tylnych racic, które i tak często są dotknięte chorobą.
Zwierzęta z bólem w okolicy miednicy lub z ciałami obcymi często odmawiają innym zwierzętom skakania na nie. Krowy z linii genetycznych z tendencją do cichej rui (np. ze względu na ich charakter) są mniej popularne w hodowli.
Jeśli problem zasadniczo występuje w oborze, mogą występować przyczyny związane z zarządzaniem, takie jak obsługa krów lub brak światła (bardziej powszechne w oborach uwięziowych).
Fakty, liczby i dane
A teraz przejdźmy do bardzo podstawowych pytań dotyczących zarządzania płodnością w gospodarstwie: kiedy jałówka powinno być inseminowane po raz pierwszy? Jaki byłby optymalny wiek pierwszego wycielenia? Jak długo krowa pozostaje cielna?
Oto podsumowanie konkretnych faktów i liczb.
* Uwaga: Czas ciąży podlega fizjologicznemu zakresowi zmienności o kilka dni. W przypadku bliźniąt jest on często skrócony (około tygodnia). Jeśli krowa przekroczy termin porodu, zasadniczo nie stanowi to jeszcze problemu. Niemniej jednak, aby uniknąć problemów przy porodzie, krowa powinna być wycielona po 7 dniach, a jałówka po 5 dniach.
Jaki jest optymalny okres między wycieleniami? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Więcej szczegółowych informacji na ten temat można znaleźć w kolejnym artykule „Okres międzywycieleniowy w zarządzaniu stadem"
Podsumowanie: Wiedza o cyklu dla praktyków
Ta wskazówka zawiera więcej szczegółów niż jest to konieczne w codziennej pracy na gospodarstwie. Nie bez znaczenia jest jednak to, co jest faktycznie niezbędne do prawidłowego przebiegu cykli. A jest to wciąż wersja uproszczona. Powtarzając powyższą grafikę - przejdźmy do rzeczy:
Zaczynamy od 1. dnia cyklu i jesteśmy w fazie metoestrus. Wczoraj komórka jajowa z ostatniego cyklu została prawidłowo zapłodniona dzięki wyraźnemu sygnałowi hormonalnemu i teraz zmierza do macicy. Organizm optymistycznie zakłada, że plemniki z pewnością już dotarły i że komórka jajowa zostanie zapłodniona. W związku z tym przygotowuje się do implantacji i ciąży.
Po pierwsze, ściana macicy musi teraz zapewnić odpowiednie miejsce dla komórki jajowej, ale nie będziemy się tym tutaj zajmować, ponieważ byłoby to zbyt daleko idące. Ważne jest, aby o tym wiedzieć: Dostęp do macicy jest już zamknięty, inseminacja byłaby za późno.
Przyjrzyjmy się procesom zachodzących w jajniku - ponieważ to właśnie tam w trakcie cyklu owulacyjnego odbywają się przygotowania do zapewnienia jak najlepszego wsparcia dla oczekiwanego zarodka. W tym celu powstaje ciałko żółte. Ciałko żółte ma w rzeczywistości żółty kolor i wytwarza hormon podtrzymujący ciążę „progesteron”. Powstaje ono dokładnie w miejscu, w którym wcześniej pękł pęcherzyk jajnikowy. Na wszelki wypadek należy jednak nadal przygotowywać komórki jajowe, ponieważ nigdy nic nie wiadomo. Ale dopóki ciałko żółte jest aktywne, żadna z komórek jajowych nie zdąży w pełni dojrzeć. Teraz czekają na sygnał z macicy - czy dotarła tam zapłodniona komórka jajowa?
Jeśli tak się nie stanie, przygotowania do ciąży zostają ponownie przerwane: Ciałko żółte stopniowo zanika. Jesteśmy w okresie proestrus - a bez aktywnego ciałka żółtego,komórka jajowa która właśnie zostało przygotowana, udaje się dojrzeć. Jest to nowa szansa. Plemniki muszą być teraz dostępne do nowego zapłodnienia - aby tak się stało, krowa wchodzi teraz w ruję. Nadszedł właściwy czas na inseminację.
Zaczyna się ruja. Wszystko, czego teraz brakuje, to odpowiedni sygnał hormonalny - po uwolnieniu wystarczającej ilości „LH” z mózgu, a dokładniej z przysadki mózgowej, nowy pęcherzyk pęka, nowa komórka jajowa wyrusza na spotkanie z plemnikiem - a jajnik przygotowuje kolejne ciałko żółte.